W coraz większej ilości miast zaczynają się pojawiać restauracje na kółkach czyli po prostu food trucki. Dla właścicieli klasycznych restauracji może to oznaczać dodatkową konkurencję, z uwagi na fakt, że klienci coraz częściej wybierają – zwłaszcza w godzinach lunchu – właśnie ciężarówki z jedzeniem.
W naszym kraju problem nie jest jeszcze tak palący, ale w USA ciężarówki z jedzeniem w znacznym stopniu zaczęły zakłócać pracę klasycznych restauracji.
Obawy dotyczące wpływu food trucków na konkurencje jak również higieny w jakiej przygotowywane są posiłki sprawiły, że poszczególne miasta zaczęły prawnie regulować ich działalność.
W Chicago zakazano ustawiania food trucków w odległości 200 metrów od normalnych restauracji, natomiast w Pittsburghu właściciele restauracji na kółkach muszą zmieniać lokalizację co 30 minut.
Choć cała sprawa jest bardzo kontrowersyjna to co niektórzy bardziej kreatywni restauratorzy znaleźli rozwiązanie.
Zaczęli tworzyć własne samochody z jedzeniem które oferują uproszczone menu a klientów żądających czegoś więcej odsyłają do lokalu.
A Ty co sądzisz o całej tej sytuacji?